Verfolgt (2006)
Wielka jest siła poddaństwa. Ulegając można zdobyć olbrzymią kontrolę nad drugą osobą. To wiedza doskonale znana na Wschodzie. W naszym kręgu kulturowym przyswoili ją sobie jedynie sadomasochiści. Ale trzeba uważać. Każda zabawa z ogniem może skończyć się poparzeniem.
Elsa Seifert ma 50 lat i długie doświadczenie w pracy z młodocianymi jako kurator. Wydawać by się mogło, że w swojej karierze doświadczyła już wszystkiego. Jak się okazuje tak jednak nie jest. W chwili, gdy spotyka prawie 17-letniego Jana, zadrgała w niej struna, o której istnieniu nawet nie wiedziała. Chłopak wyczuł to natychmiast i mimo całej swej uległości nie daje kobiecie spokoju. Elsa początkowo broni się rękami i nogami, ale Jan doskonale wie, jak się wokół niej zachowywać, jak wciągnąć ją w mroczny świat pragnień. I oczywiście chłopak wygrywa. A w nagrodę dostaje ostre lanie, obrożę i sporo poniżających rozkazów do wykonania. Ale tego właśnie oczekiwał.
"Verfolgt" to interesujące studium ludzkiej seksualności, lecz trochę jednostronne. Twórcom świetnie udało się ukazać postać Elsy, jej walkę z własną ukrytą dominą, która dopiero teraz ma szansę się ujawnić. Jednak już postać Jana, mimo że poświęcono mu sporo czasu ekranowego, nie jest już tak pełna i zniuansowana. Jan jest przede wszystkim katalizatorem, cała reszta schodzi na drugi plan. A trochę szkoda. Film przez to nie jest odpowiednio wyważony. Ale i tak jest to intrygujący obraz.
Ocena: 6
Elsa Seifert ma 50 lat i długie doświadczenie w pracy z młodocianymi jako kurator. Wydawać by się mogło, że w swojej karierze doświadczyła już wszystkiego. Jak się okazuje tak jednak nie jest. W chwili, gdy spotyka prawie 17-letniego Jana, zadrgała w niej struna, o której istnieniu nawet nie wiedziała. Chłopak wyczuł to natychmiast i mimo całej swej uległości nie daje kobiecie spokoju. Elsa początkowo broni się rękami i nogami, ale Jan doskonale wie, jak się wokół niej zachowywać, jak wciągnąć ją w mroczny świat pragnień. I oczywiście chłopak wygrywa. A w nagrodę dostaje ostre lanie, obrożę i sporo poniżających rozkazów do wykonania. Ale tego właśnie oczekiwał.
"Verfolgt" to interesujące studium ludzkiej seksualności, lecz trochę jednostronne. Twórcom świetnie udało się ukazać postać Elsy, jej walkę z własną ukrytą dominą, która dopiero teraz ma szansę się ujawnić. Jednak już postać Jana, mimo że poświęcono mu sporo czasu ekranowego, nie jest już tak pełna i zniuansowana. Jan jest przede wszystkim katalizatorem, cała reszta schodzi na drugi plan. A trochę szkoda. Film przez to nie jest odpowiednio wyważony. Ale i tak jest to intrygujący obraz.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz