Longhorns (2011)
Po "Longhorns" sięgnąłem, ponieważ miałem ochotę obejrzeć coś luźnego, głupiego, przy czym nie będę się musiał skupiać, ale co może być przynajmniej trochę zabawne. Niestety nawet przy taki nisko zawieszonej poprzeczce twórcom nie udało się zaliczyć.
Pomysł nie był wcale głupi. Postać Kevina, który oszukuje sam siebie na temat tego, kim jest, była na tyle urocza, że w odpowiednich rękach mogła zapewnić dużo komediowego materiału (albo romansowego). Niestety tu wszystko jest drętwe, wymuszone i sztuczne. Niedoświadczeni aktorzy są bardzo nierówni. Niestety David Lewis chyba już jako reżyser wyżej podskoczyć nie da rady. To trzeci jego film, jaki oglądam i niestety żaden nie spełnił minimalnych norm przyzwoitości.
Film pewnie miałby jeszcze niższą ocenę, gdyby nie młodzi aktorzy Jacob Newton i Kevin Held, którzy mają w sobie trochę surowego uroku. Muszą go oszlifować i nabrać doświadczenia, a kto wie, mogliby się z powodzeniem znaleźć w trzeciej lidze.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz