The Losers (2010)
Biedne DC Comics. Gdyby nie Nolan, ich dział aktorskich adaptacji w całości leżałby w śmietniku. "Drużyna potępionych" jest najlepszym dowodem na to, że Warner i DC nie mają żadnego pomysłu na to, jak przenosić na ekran komiksowe oryginały.
Ale z drugiej strony, czego się można było spodziewać od faceta, który nakręcił "Koszmar kolejnego lata"? Zabawne było obserwować jak Sylvain White męczy się, by "wymyślne" dialogi brzmiały jak pełne ciętych ripost zabawne odzywki albo kiedy próbuje udawać Michaela Baya i mierzy się z jego słynnymi scenami slow-motion. W całym filmie jest tylko jeden naprawdę udany pomysł – nawalanka między Clayem a Aishą. Zaskakująco mocno się obijają.
Reszta to tylko niezły pomysł, który nie został dobrze zrealizowany.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz