The Roommate (2011)


No cóż. Ja rozumiem, że Hollywood to Ziemia Obiecana dla każdego twórcy. Ale czy reżyser naprawdę może sobie pozwolić na nie oglądanie zębów darowanemu koniowi? Duńczyk Christian E. Christiansen przekonuje mnie, że nie.


Cóż z tego, że "Współlokatorkę" zobaczyło zapewne więcej osób niż jakikolwiek z jego duńskich produkcji? Cena jest zbyt wysoka. Wszyscy zapamiętają mu ten gniot, a już z całą pewnością Hollywood. Już sam scenariusz był zgniłym jajem, którego nie należało tykać nawet kijem. Christiansen nie zrobił nic, żeby go poprawić albo przynajmniej zamaskować niedostatki. Odwrotnie, jeszcze powiększył szkodę dokonując błędnych decyzji montażowych. Mam wrażenie, że całe multum scen zostało na stole montażowym. W rezultacie film przypomina ser szwajcarski: pełno jest w nim dziur. To, co zostało z trudem wystarczyłoby na niezły krótki metraż. Słabe postaci, pozbawione wyobraźni rozwiązania i brak napięcia sprawiają, że największą frajdę odczułem, kiedy pojawiły się napisy końcowe.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)