Upperdog (2009)
Norwegia, kraj wyobcowanych, cudzoziemców, outsiderów. Nawet stuprocentowy wiking przez swą przeszłość wojenną jest osobą stojącą poza nawiasem. Jednak Norwegia nie jest tu wysypiskiem, gdzie składuje się wyrzutków. Nie, w "Upperdog" Norwegia jest krajem możliwości, dającym nadzieję na wykucie dla siebie nowej przyszłości. Czy jest się pracującą jako sprzątaczka Polką, czy pochodzącymi z azjatyckiej części Rosji dziećmi adoptowanymi przez norweskie rodziny. Dom, przyjaźń, miłość, pieniądze. W Norwegii można znaleźć wszystko.
"Upperdog" ogląda się jak projekt sponsorowany przez rząd. Propagandowy wymiar filmu wybija z każdej sceny, ale – w przeciwieństwie do wielu podobnych produkcji – poza przesłaniem jest też całkiem spójna fabuła i sympatyczni bohaterowie. Dlatego też nie drażni. Można nawet spokojnie przesłanie zignorować.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz