Fyra år till (2010)
Zakazany romans polityczny to wdzięczny temat dla komedii. Ale chyba nie dla Szwedów. Gdzieś zapodział się pazur ostrej satyry i czarnego humoru, w rezultacie czego "Jeszcze cztery lata" jest zaskakująco prowincjonalny filmikiem. Owszem, bohaterowie są sympatyczni, wszystko składnie zostało sklecone i ogląda się to nawet bardzo przyjemnie. Ale od Skandynawów oczekuję czegoś więcej, nawet w przypadku tak wyświechtanego gatunku jak komedia romantyczna.
Niemniej jednak fajnie byłoby, gdyby film doczekał się polskiego remake'u. Oczywiście wtedy lepiej byłoby zmienić tytuł na "Popis", ale resztę można byłoby zostawić prawie niezmienioną. Za sam fakt osadzenia fabuły w polskim politycznym bajorku, jego komediowy walor podskoczyłby dwukrotnie.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz