Perfect Days - I ženy mají své dny (2011)


Jeden z najbardziej hiszpańskich filmów, jakie powstały w Czechach. "Idealne dni" mają w sobie mieszankę melodramatyzmu i ckliwości, jaką kojarzę głównie z produkcji z Półwyspu Iberyjskiego. Alice Nellis jest konsekwentna w tym, co robi. Pewnie już nigdy wielkiego filmu nie nakręci, ale jej rzeczy ogląda się z przyjemnością.


I to nawet pomimo faktu, że bardziej obcego mi tematu, jak pragnienie posiadania potomka, nie jestem w stanie sobie wyobrazić. Wyznaczana przez urodziny i święta historia jest podróżą pewnej 40-latki od zadowolonej z życia spełnionej zawodowo kobiety, przez pogrążoną w depresji z powodu własnej bezdzietności, po kobietę o zmienionych priorytetach. Nellis wrzuciła do fabuły wszystko: dzieciatą kumpelę, męża, który znalazł sobie nowe życie, geja oferującego własną spermę i świeże ciacho, co to dopiero wyruszyło w świat i już się w bohaterce zakochało. Ten miszmasz udało się reżyserce wziąć w karby i dzięki temu powstał słodki, ale nie przesłodzony, naiwny, ale nie głupi film.


Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)