L'inconnu du lac (2013)
Dziwny to film. Gdyby powstał 20 lat temu, łatwo można byłoby go interpretować w kategoriach metafory AIDS. Oto pomiędzy gejami szukającymi anonimowego seksu wędruje chodząca śmierć. Kogo wybierze, ten ginie. Dziś jednak taka interpretacja wydaje się mocno niepełna. Jednak społeczność pikietników, skąpana w promieniach letniego słońca, ma w sobie coś z desperacji ludzi całkowicie przegranych. Oczywiście jest to po części sprytny zabieg reżysera. W końcu widzimy tylko ten jeden zakątek świata. Nie mamy możliwości zobaczyć, jak odwiedzający go ludzie zachowują się w pracy, ze swoimi bliskimi. Tamto życie zostawiają na parkingu.
Muszę się przyznać do tego, że nie spodziewałem się po filmie zbyt wiele. W końcu trochę trudno brać na poważnie film, w których zapewne nic nie wydano na kostiumy. Większość bohaterów cały czas siedzi nago. O dziwo, okazało się jednak, że poza kilkoma wtrętami, reżyser wcale nie poszedł w stronę sexplotation. Bohaterowie są intrygujący, a łączące ich relacje fascynują swoją niejednoznacznością. Jest kilka kiczowatych momentów, ale mogę to darować, bo ogólna atmosfera okazuje się na tyle soczysta, że obejrzałem całość z przyjemnością.
Ocena: 6
Muszę się przyznać do tego, że nie spodziewałem się po filmie zbyt wiele. W końcu trochę trudno brać na poważnie film, w których zapewne nic nie wydano na kostiumy. Większość bohaterów cały czas siedzi nago. O dziwo, okazało się jednak, że poza kilkoma wtrętami, reżyser wcale nie poszedł w stronę sexplotation. Bohaterowie są intrygujący, a łączące ich relacje fascynują swoją niejednoznacznością. Jest kilka kiczowatych momentów, ale mogę to darować, bo ogólna atmosfera okazuje się na tyle soczysta, że obejrzałem całość z przyjemnością.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz