The Necessary Death of Charlie Countryman (2013)
Początkowo myślałem, że "Charlie musi umrzeć" mi się spodoba. Jak długo trwałem w przekonaniu, że film Fredika Bonda jest przypowieścią, że jest to podróż po świecie żałoby, gdzie Bukareszt z jego mieszkańcami nie jest prawdziwym miejscem, tak długo całość była fascynującym psychodelicznym doświadczeniem. Kiedy jednak zrozumiałem, że reżyser chciał jedynie stworzyć klimat "dziwnego Bukaresztu", cała moja fascynacja filmem rozwiała się, a jej miejsce zajęła irytacja pompatycznymi bzdurami, którymi Bond zapełnił film.
Kilka teledyskowych sekwencji mimo to spodobało mi się. Zaś LaBeouf i Wood tworzą naprawdę uroczą parę. Fajnie było ich oglądać, ale jedynie złagodzili moje niezadowolenie, lecz całkowicie nie potrafili go zniwelować. "Charlie musi umrzeć" to niestety stracona szansa nie niezwykły film.
Ocena: 3
Kilka teledyskowych sekwencji mimo to spodobało mi się. Zaś LaBeouf i Wood tworzą naprawdę uroczą parę. Fajnie było ich oglądać, ale jedynie złagodzili moje niezadowolenie, lecz całkowicie nie potrafili go zniwelować. "Charlie musi umrzeć" to niestety stracona szansa nie niezwykły film.
Ocena: 3
Komentarze
Prześlij komentarz