Mindscape (2013)
Scenarzyści tego filmu musieli kwiczeć z radości niczym świnie na widok obierków, kiedy usłyszeli, że ich tekst został zekranizowany. W takiej postaci "Anna" nie miała bowiem prawa ujrzeć światła dziennego. Składa się jedynie z niezłego pomysłu, nad którym należało mocno popracować. Twórcy jednak zajęli się jego realizacją od razu i w efekcie dostałem rozczarowującą opowieść z potencjałem.
"Anna" nie funkcjonuje tam, gdzie znajdowało się samo jądro historii, czyli na styku dwójki bohaterów: czytającego we wspomnieniach detektywa Johna oraz niepozornej, choć nieprzeciętnie inteligentnej, nastolatki Anny. Ta relacja nie jest nawet zarysowana. Bohaterowie mijają się i gdyby nie dialogi, nie byłoby pomiędzy nimi nawet najmniejszej więzi. Słabiutko wypada również intryga, której w tego rodzaju filmach nie powinno się przejrzeć po pierwszej wspólnej scenie głównych bohaterów, a tak niestety jest w tym przypadku (no dobrze, polski tytuł uwrażliwił moją uwagę, że coś tu jest na rzeczy oryginalny jest bardziej neutralny).
Są tu też wątki, które w ogóle nie miały prawa się pojawić. Rozpraszają bowiem uwagę, a do niczego nie prowadzą. To przez nie "Anna" sprawia wrażenie nieudanego pilota serialu telewizyjnego, który nigdy nie dostał zlecenia na cały sezon.
Ocena: 4
"Anna" nie funkcjonuje tam, gdzie znajdowało się samo jądro historii, czyli na styku dwójki bohaterów: czytającego we wspomnieniach detektywa Johna oraz niepozornej, choć nieprzeciętnie inteligentnej, nastolatki Anny. Ta relacja nie jest nawet zarysowana. Bohaterowie mijają się i gdyby nie dialogi, nie byłoby pomiędzy nimi nawet najmniejszej więzi. Słabiutko wypada również intryga, której w tego rodzaju filmach nie powinno się przejrzeć po pierwszej wspólnej scenie głównych bohaterów, a tak niestety jest w tym przypadku (no dobrze, polski tytuł uwrażliwił moją uwagę, że coś tu jest na rzeczy oryginalny jest bardziej neutralny).
Są tu też wątki, które w ogóle nie miały prawa się pojawić. Rozpraszają bowiem uwagę, a do niczego nie prowadzą. To przez nie "Anna" sprawia wrażenie nieudanego pilota serialu telewizyjnego, który nigdy nie dostał zlecenia na cały sezon.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz