Sabotage (2014)

Po obejrzeniu "Sabotażu" zacząłem się bać. Jeśli coś takiego nakręcił David Ayer, to czarno widzę "Suicide Squad". Jedyne, co należy pochwalić, to ilość krwawej rzezi (a tego w ekranizacji DC Comics przecież nie będzie, by zmniejszyć uraz). Jest krew, są flaki, trupów jest zatrzęsienie. Szkoda więc, że Ayer wybrał najgorszy z możliwych sposobów na opowiedzenie tej głupiutkiej w gruncie rzeczy historyjki.



To, co mnie najbardziej irytowało, to zdjęcia kamerami wideo, które stylizowały znaczną część filmu na docudramę. Chwilami "Sabotaż" wygląda na rzecz zrealizowaną przez tę samą ekipę, która kręci na potrzeby telewizji życie Kardashianek. A że ja tego rodzaju programów nie cierpię, to i jego filmowy ekwiwalent wywoływał u mnie torsje. Co jeszcze gorsze, scenariusz dostosowany jest do poziomu telewizyjnego reality show i inteligencją nie grzeszy. Królują głupawe dialogi i jeszcze bardziej idiotyczne zwroty akcji. Wszystko jest chaotyczne, jakby całość było wersją prowizoryczną, którą ktoś przez pomyłkę pokazał światu.

Rozczarowała też większość obsady. Z wyjątkiem Olivii Williams, która jako jedyna potrafiła obronić swoją postać.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)