Breakout (2013)
"Ucieczka" to bardzo trafny tytuł. Na widok tego filmu naprawdę należy się salwować ucieczką. W innym przypadku należy przygotować się na półtorej godziny tortury.
Film Damiana Lee jest lekcją rozwiązywania problemów rodzinnych. I jest to lekcja, którą powtarzają do znudzenia produkcje hollywoodzkie: najlepszym sposobem na poprawienie relacji z członkami rodziny, jest modlenie się o to, by wpadli w śmiertelne tarapaty. Wtedy to można zostać bohaterem, który ich uratuje. I ten fakt ma w magiczny sposób wymazywać wszelkie wcześniejsze przewinienia.
Kiedy jest to "Szklana pułapka", to takiej lekcji słucha się z ochotą. Kiedy jest to "Ucieczka", to jedyne co pozostaje, to wyć z bólu. Głupia fabuła, która na domiar złego została w tragiczny sposób opowiedziana, sprawia, że nie ma tu naprawdę nic wartego zapamiętania. Fraser nieskutecznie próbuje przekonać widzów, że potrafi grać. Ale to i tak więcej, niż robi Purcell, który nie ukrywa swojej nonszalanckiej postawy, kamiennej twarzy i tego, że jest po prostu wyrobnikiem, który miał fart i zagrał w popularnym serialu, przez co jego nazwisko jest kojarzone. I to nazwisko jest wszystkim co oferuje w filmie. Jak dla mnie jest to bardzo kiepski deal.
Ocena: 2
Film Damiana Lee jest lekcją rozwiązywania problemów rodzinnych. I jest to lekcja, którą powtarzają do znudzenia produkcje hollywoodzkie: najlepszym sposobem na poprawienie relacji z członkami rodziny, jest modlenie się o to, by wpadli w śmiertelne tarapaty. Wtedy to można zostać bohaterem, który ich uratuje. I ten fakt ma w magiczny sposób wymazywać wszelkie wcześniejsze przewinienia.
Kiedy jest to "Szklana pułapka", to takiej lekcji słucha się z ochotą. Kiedy jest to "Ucieczka", to jedyne co pozostaje, to wyć z bólu. Głupia fabuła, która na domiar złego została w tragiczny sposób opowiedziana, sprawia, że nie ma tu naprawdę nic wartego zapamiętania. Fraser nieskutecznie próbuje przekonać widzów, że potrafi grać. Ale to i tak więcej, niż robi Purcell, który nie ukrywa swojej nonszalanckiej postawy, kamiennej twarzy i tego, że jest po prostu wyrobnikiem, który miał fart i zagrał w popularnym serialu, przez co jego nazwisko jest kojarzone. I to nazwisko jest wszystkim co oferuje w filmie. Jak dla mnie jest to bardzo kiepski deal.
Ocena: 2
Komentarze
Prześlij komentarz