The Book of Life (2014)

Wow! "Księga życia" to (obok "Sekretów morza") najlepsza animacja, jaką widziałem w ciągu ostatnich dwóch lat. I jak "Sekrety morza" należy do tych, które prawie nikt na świecie nie obejrzał (ledwie 100 mln dolarów z kin na całym świecie). A tymczasem średniawe "Pingwiny z Madagaskaru" zgarnęły prawie 4 razy tyle. Kompletnie tego nie rozumiem. Straszne jest również to, że film miał trafić do naszych kin, ale ostatecznie dystrybutor stchórzył i wycofał jego premierę. Jeśli więc nie mieliście okazji dotąd filmu obejrzeć, to postarajcie się go znaleźć, bo naprawdę warto.



"Księga życia" fabularnie nie jest filmem szczególnie odkrywczym. Porusza dość uniwersalne tematy jak miłość, przyjaźń, odnajdywanie i podążanie własną ścieżką życiową. Jej wartością jest sposób, w jaki całość jest opowiedziana. Już sama animacja wygląda bardzo fajnie, wyróżniając się na tle homogenicznych produktów największych wytwórni filmowych. Twórcom udało się również to, co wydawało mi się, że jest już passé, czyli w ciekawy sposób wykorzystać cytowanie popkultury (w tym przypadku piosenek) dla celów rozrywkowych (np. Diego Luna śpiewający "Creep").

Jednak przede wszystkim Jorge R. Gutiérrez pokazał, że jako reżyser jest doskonały bajarzem. Opowiadając prostą opowieść potrafił wykrzesać z historii tyle magii, wrażliwości, piękna, empatii, że całość po prostu chwytana za serce, zachwyca i wzrusza. To rozrywka bezpretensjonalna, która nie wydaje się wyrachowanym posunięciem biznesowym. Brawo dla Guillermo del Toro. "Księga życia" to najlepszy projekt, w który się zaangażował od czasu "Istoty".

Ocena: 8

Komentarze

  1. Nooo, tak chwalisz, że nagrałam ten film, choć nie jestem fanką animowanych produkcji, ale co tam, czasem można, a nawet trzeba odlecieć gdzieś w innych świat, albo inaczej pokazany świat. Zamelduję się po.
    bf

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)