You & I (2014)
O tym, jak to znów przez Niemca Anglik wywiódł w pole Polaka.
Oczywiście powyższe to żart, ale z naszej perspektywy może to tak wyglądać. Polak jest bowiem trzecim kołem u wozu... albo katalizatorem. Jest elementem, który wywoła reakcję, ale który w jej efekcie zostanie wytrącony. Bowiem "You & I" jest tak naprawdę historią tego, jak niewiele brakuje, by związek między dwojgiem ludzi nie zaistniał, że czasem potrzeba zagrożenia, owego trzeciego koła, kropli przelewającej czarę, by wymusić działanie.
Bohaterami filmu są Anglik-gej i Niemiec-hetero. Są bliskimi przyjaciółmi, ale wydaje się, że niczym więcej. Przy czym obaj zdają sobie sprawę (choć ze sobą na ten temat nie rozmawiają), że jest to kłamstwo, że jest między nimi coś więcej. Niemiec w końcu dopiero co rzucił, bez słowa wyjaśnienia, swoją dziewczynę. Anglik będzie wielce obrażony, kiedy podczas podróży bezdrożami Niemiec zabiorą autostopowicza. Ale kiedy byli tylko we dwóch, tańczyli wokół siebie, balansowali na granicy, lecz nie byli w stanie się zdeklarować. To właśnie obecność Polaka zburzy ich bezpieczną iluzję.
"You & I" jest w gruncie rzeczy bajeczką o odnajdywaniu drugiej połówki. Ale Nils Bökamp potrafił zbudować fajny klimat kina drogi, letniej przygody i prawdziwego romansu. Trójka aktorów tworzy zgrany zespół, co ładuje historię tak potrzebną niewerbalną energią. Bez niej film byłby nieznośnie pretensjonalny, wtórny i naiwny w stopniu niemożliwym do przełknięcia. A tak jest sympatycznym feel-good-movie.
Ocena: 6
Oczywiście powyższe to żart, ale z naszej perspektywy może to tak wyglądać. Polak jest bowiem trzecim kołem u wozu... albo katalizatorem. Jest elementem, który wywoła reakcję, ale który w jej efekcie zostanie wytrącony. Bowiem "You & I" jest tak naprawdę historią tego, jak niewiele brakuje, by związek między dwojgiem ludzi nie zaistniał, że czasem potrzeba zagrożenia, owego trzeciego koła, kropli przelewającej czarę, by wymusić działanie.
Bohaterami filmu są Anglik-gej i Niemiec-hetero. Są bliskimi przyjaciółmi, ale wydaje się, że niczym więcej. Przy czym obaj zdają sobie sprawę (choć ze sobą na ten temat nie rozmawiają), że jest to kłamstwo, że jest między nimi coś więcej. Niemiec w końcu dopiero co rzucił, bez słowa wyjaśnienia, swoją dziewczynę. Anglik będzie wielce obrażony, kiedy podczas podróży bezdrożami Niemiec zabiorą autostopowicza. Ale kiedy byli tylko we dwóch, tańczyli wokół siebie, balansowali na granicy, lecz nie byli w stanie się zdeklarować. To właśnie obecność Polaka zburzy ich bezpieczną iluzję.
"You & I" jest w gruncie rzeczy bajeczką o odnajdywaniu drugiej połówki. Ale Nils Bökamp potrafił zbudować fajny klimat kina drogi, letniej przygody i prawdziwego romansu. Trójka aktorów tworzy zgrany zespół, co ładuje historię tak potrzebną niewerbalną energią. Bez niej film byłby nieznośnie pretensjonalny, wtórny i naiwny w stopniu niemożliwym do przełknięcia. A tak jest sympatycznym feel-good-movie.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz