Blood (2012)
Trochę żałuję, że "Krew" jest filmem kinowym.
Wydaje mi się, że historia lepiej sprawdziłaby się jako 6-odcinkowy miniserial.
Trzy pierwsze odcinki można byłoby poświęcić na śledztwo w sprawie zamordowanej
dziewczynki, trzy kolejne na historię dwóch braci policjantów i konsekwencji
czynu, którego się dopuścili pod wpływem emocji i alkoholu.
To, że jest to film, oznacza, że całość jest mocno
skondensowana. Jednak nie wzmacnia to dramatów ani emocjonalnej intensywności
zdarzeń. Przeciwnie, prowadzi do tego, że kolejne zwroty akcji następują zbyt
szybko, że całość staje się trochę pobieżnie potraktowaną przypowieścią o
zbrodni i karze.
Owszem, film jest bardzo solidnie opowiedziany, a
gwiazdorska obsada nie zawodzi. Jednak "Krew", jeśli zapamiętam, to
wyłącznie za sprawą aktorów, którzy w filmie wystąpili, a nie za sprawą tego,
co znalazłem w fabule.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz