엑시트 (2019)

Oto kolejne koreańskie dziwactwo, które komercyjnie ma nawet w Polsce większy potencjał. Nie jest to bowiem dramat, gdzie specyfika narracji i gry aktorskiej Koreańczyków może być trudna do zaakceptowania przez zachodniego widza. "Exit" to komedia z pogranicza horroru i akcji. I w tym przypadku przejaskrawione emocjonalne zachowania bohaterów są jak najbardziej na miejscu.

"Exit" to opowieść o mężczyźnie, który nie doszedł do siebie po tym, jak rzuciła go dziewczyna. Nie ma pracy, zrezygnował z życia towarzyskiego, z rodziną też się niezbyt dobrze dogaduje. Wszystko zmieni się, kiedy okolicę spowije trujący gaz i najpierw będzie musiał ratować bliskich, a potem zostanie sam na sam z dziewczyną, która dała mu kosza...

Twórcy nie patyczkują się i oferują widzom całą masę szalonych pomysłów. Najwięcej z nich dotyczy wspinaczkowych wyczynów głównego bohatera, który wielokrotnie znajdzie się na krawędzi życia i śmierci. Sceny te zapewniają emocje i ekscytację. Często są też pretekstem do różnych mniej lub bardziej zabawnych momentów. Twórcy postarali się, by widzowie nie mieli okazji się nudzić. A całość, choć w sumie opiera się na banalnym pomyśle, zaprezentowana została w taki sposób, by dawać radość. Ot, zwykła nieskomplikowana filmowa rozrywka.

Ocena: 7