En liberté! (2018)

Trochę komedia, trochę dramat, czyli klasyczny mix francuski. Choć w porównaniu do wielu podobnych filmów znad Sekwany, w tym akcenty są wyraźnie położone na humorystycznych aspektach opowieści. Co mnie akurat się podobało, bo prezentowane poczucie humoru bardzo mi odpowiadało.

Do moich ulubionych sekwencji należy napad na jubilera, który jest oparty na absurdalnym pomyśle, prezentowany jest w przerysowanej formie, a mimo to ma też element refleksji. Spodobał mi się również biedak-morderca, którego zbrodnia zdaje się nikogo nie interesować na komisariacie, ponieważ policjanci są zajęci swoimi własnymi sprawami.

Elementy poważniejsze też zostały dobrze dobrane. Nie "gryzą" się z humorem, pozwalając wybrzmieć refleksji na temat żałoby, poczucia niesprawiedliwości i chęci odwetu lub/i odkupienia.

Adèle Haenel i Pio Marmaï tworzą fajną parę, a Audrey Tautou (powtarzana scena powitania z jej udziałem jest super!) i Damien Bonnard doskonale sprawdzają się na drugim planie.

Jednak czegoś mi w tym filmie zabrakło. Choć chciałem go bardziej polubić, to jakoś nie byłem w stanie. "Mój problem to ty" jest pozbawiony jakieś lekkości, fantazji, a niektóre ze scen, choć wypadły dobrze, to jednak wydają się wymęczone w procesie realizacyjnym.

Ocena: 6