Nocturnal (2019)
Czy osoby takie jak główny bohater "Nocą" naprawdę istnieją? Trochę trudno jest mi w to uwierzyć. Oglądając film nie mogłem opędzić się od myśli, że reżyserka i współscenarzystka w jednej osobie przesadnie komplikuje historię. Przecież film ten nie miałby racji bytu, gdyby tylko główny bohater wyjawił, o co mu chodzi przy pierwszy spoktaniu z młodą dziewczyną. To przeciąganie ujawnienia prawdy i w konsekwencji zwodzenie dziewczyny było czymś niepojętym dla mnie. Może w scenariuszu były jakieś dodatkowe sceny wyjaśniające charakter protagonisty. W filmie ich jednak nie ma, przez co jego postępowanie jest wątpliwe.
Jednak po zaakceptowaniu takiego zachowania głównego bohatera reszta filmu wygląda zaskakująco solidnie. Reżyserka w intrygujący sposób buduje relację, jednocześnie stopniowo odsłaniając kolejne elementy układanki. Ciekawiej wypada w tej historii młoda bohaterka. Jej postawa i zachowanie są tak przedstawiono, że łatwo zrozumieć, co kryje się za jej potrzebą zbliżenia się do dużo starszego od siebie mężczyzny. Owszem, miejscami aż za dużo jest powiedziane i wychodzi lekka łopatologia. Filmowi robi to jednak lepiej od mocno niedookreślonego protagonisty.
Ten brak równowagi sprawia, że nie wszystkie elementy fabuły wybrzmiewają równie udanie. Są też wątki, których potencjał niemal wcale nie został rozwinięty. Wydaje się, że przesunięcie na margines postaci matki było błędem, co jednak daje się we znaki dopiero w końcówce.
"Nocą" to film, który ciekawie pogrywa sobie z oczekiwaniami widzów. Szkoda jednak, że nie poszło za tym bardziej wnikliwe studium ludzkiej psychiki.
Ocena: 6
Jednak po zaakceptowaniu takiego zachowania głównego bohatera reszta filmu wygląda zaskakująco solidnie. Reżyserka w intrygujący sposób buduje relację, jednocześnie stopniowo odsłaniając kolejne elementy układanki. Ciekawiej wypada w tej historii młoda bohaterka. Jej postawa i zachowanie są tak przedstawiono, że łatwo zrozumieć, co kryje się za jej potrzebą zbliżenia się do dużo starszego od siebie mężczyzny. Owszem, miejscami aż za dużo jest powiedziane i wychodzi lekka łopatologia. Filmowi robi to jednak lepiej od mocno niedookreślonego protagonisty.
Ten brak równowagi sprawia, że nie wszystkie elementy fabuły wybrzmiewają równie udanie. Są też wątki, których potencjał niemal wcale nie został rozwinięty. Wydaje się, że przesunięcie na margines postaci matki było błędem, co jednak daje się we znaki dopiero w końcówce.
"Nocą" to film, który ciekawie pogrywa sobie z oczekiwaniami widzów. Szkoda jednak, że nie poszło za tym bardziej wnikliwe studium ludzkiej psychiki.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz