The Rental (2020)

Dave Franco postanowił pójść w ślady brata i poszerzyć swoje artystyczne emploi o reżyserię. Niestety był w swoich działaniach nadto asekurancki. Jego pełnometrażowy debiut jest dziełem bezpiecznym, bazującym na sprawdzonych schematach. Franco najwyraźniej sądził, że realizacja gotowca będzie łatwym zadaniem. Jest jednak doświadczonym aktorem i powinien wiedzieć, że im bardziej twórca trzyma się znanego schematu, tym trudniejsze czeka go zadanie, bo musi w jakiś sposób sprawić, by jego opowieść wyróżniała się na tle setek podobnych.

Niestety "Lokum" ginie w tłumie filmów o grupie osób w domu na uboczu, którzy zamiast relaksującego weekendu będą zmuszeni walczyć o swoje życie. Jeszcze na początku, kiedy Franco po prostu przygląda się dwóm parom, opowieść nie jest do końca stracona. Owszem, nie ma w tych scenach nic oryginalnego ani ciekawego, ale zestaw bohaterów jest na tyle dobrze dobrany, że można było z niego co nieco wycisnąć.

Słabo robi się dopiero wtedy, kiedy wkraczamy na znane tory fabuły home invasion. Franco kompletnie nie czuje tego gatunku jako reżyser. Nie potrafi więc skutecznie budować napięcia i podnosić stawki. Mechanicznie odbębnia kolejne standardowe sceny. Nie ma to jednak żadnej mocy i jedyne, czego wtedy chciałem, to żeby film jak najszybciej dobiegł końca.

Ocena: 4