The Imperialists Are Still Alive! (2010)
Stara, dobra szkoła kina niezależnego rodem z Nowego Jorku. Po części performance, po części ironiczna komedia, po części komentarz zastanej rzeczywistości. W sumie zaś film, który całkiem fajnie się ogląda. Cóż chcieć więcej?
"Imperialiści są wśród nas!" to spojrzenie na problem wojny z terrorem oraz konflikt izraelsko-arabski z punktu widzenia nowojorskiej bohemy. Główną bohaterką jest Asya, artystka konceptualna. Prowadzi spokojne żywot dzieląc czas pomiędzy swoich przyjaciół cele brytów, sztukę i wypada do modnych undergroundowych klubów. Jednak sprawy arabskie dotykają ją osobiście. Jej brat przebywa w bombardowanym przez Izrael Bejrucie, a jej dawny kochanek, a teraz przyjaciel i narzeczony jej przyjaciółki zaginął, prawdopodobnie porwany przez CIA. Asya nic w zasadzie nie może zrobić, poza mnożeniem spiskowych teorii dziejów i wyrzucaniu sobie, że nic nie robi. Prowadzi to do czasem gorzkich a czasem zabawnych sytuacji.
Zeina Durra ma wyczucie komedii. Wie jak wpleść zabawne sceny w poważne tematy. Doskonale bawi się materią kina niezależnego, choć moim zdaniem zbyt defensywnie podchodzi do performance'ów, za mocno dystansując się od sztuki-nie sztuki. Plus dla niezłej ścieżki dźwiękowej.
Ocena: 7
"Imperialiści są wśród nas!" to spojrzenie na problem wojny z terrorem oraz konflikt izraelsko-arabski z punktu widzenia nowojorskiej bohemy. Główną bohaterką jest Asya, artystka konceptualna. Prowadzi spokojne żywot dzieląc czas pomiędzy swoich przyjaciół cele brytów, sztukę i wypada do modnych undergroundowych klubów. Jednak sprawy arabskie dotykają ją osobiście. Jej brat przebywa w bombardowanym przez Izrael Bejrucie, a jej dawny kochanek, a teraz przyjaciel i narzeczony jej przyjaciółki zaginął, prawdopodobnie porwany przez CIA. Asya nic w zasadzie nie może zrobić, poza mnożeniem spiskowych teorii dziejów i wyrzucaniu sobie, że nic nie robi. Prowadzi to do czasem gorzkich a czasem zabawnych sytuacji.
Zeina Durra ma wyczucie komedii. Wie jak wpleść zabawne sceny w poważne tematy. Doskonale bawi się materią kina niezależnego, choć moim zdaniem zbyt defensywnie podchodzi do performance'ów, za mocno dystansując się od sztuki-nie sztuki. Plus dla niezłej ścieżki dźwiękowej.
Ocena: 7
Komentarze
Prześlij komentarz