The Singularity Is Near (2010)
"The Singularity Is Near" ma bardzo fajny temat i dlatego po film sięgnąłem, ale jego rzeczywista wartość okazała się tkwić gdzie indziej. Ten dokument to propaganda w najczystszej postaci, ale propaganda z rodzaju tych, jakie nie są w Polsce znane. Jest to bowiem naukowe kazanie, prorokujące nadchodzącą zmianę cywilizacyjną. I właśnie jako przykład amerykańskiego sposobu "rozprzestrzeniania dobrej nowiny" potraktowałem ten film i tak go odebrałem.
A sama treść. Owszem jest ciekawa. Pojęcie "singularity" i wizja przyszłości, kiedy skok technologiczny wykroczy poza możliwości wyobrażeniowe współczesnego człowiek to wizja kusząca. Jednak nie do końca mnie przekonała. Twórcy w cudowny sposób unikają problematycznych kwestii, udają wręcz, że ich nie ma, ale nie są w stanie powstrzymać widzów (a przynajmniej mnie) od stawiania pytań.
Ocena: 6
A sama treść. Owszem jest ciekawa. Pojęcie "singularity" i wizja przyszłości, kiedy skok technologiczny wykroczy poza możliwości wyobrażeniowe współczesnego człowiek to wizja kusząca. Jednak nie do końca mnie przekonała. Twórcy w cudowny sposób unikają problematycznych kwestii, udają wręcz, że ich nie ma, ale nie są w stanie powstrzymać widzów (a przynajmniej mnie) od stawiania pytań.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz