Die Unsichtbare (2011)

Filmy w stylu "Popękanej skorupy" dużo mówią o reżyserach, twórcach, ale mało o aktorach. Choć to przecież aktorzy są tu głównymi bohaterami.


Jednak tylko reżyser może pozwolić sobie na patrzenie na rolę przez pryzmat wszystko albo nic. Kiedy będzie kręcić kolejny film, robić następną sztukę, po prostu znajdzie innego aktora/aktorkę. Fakt, że pracując z daną osobą doprowadza ją na skraj załamania, tylko po to, by zajaśniała w jednej roli, nie ma dla niego znaczenia. Jednak prawdziwy aktor to ktoś, kto potrafi zagrać różne role na równie wysokim poziomie, a nie jedną za to tak, że wszystkim szczęki opadną. A tak było z bohaterką "Czarnego łabędzia" i tak jest z bohaterką "Popękanej skorupy", choć dla niej jest chyba jeszcze nadzieja.

Takich opowieści o jednostrzałowcach mam już trochę dość, ale na szczęście twórcy postarali się, by film wyglądał przekonująco emocjonalnie. Ponadto spodobał mi się wątek romansowy, który został w ciekawy sposób zaprezentowany.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)