Holy Rollers (2010)

Kolejny film, którego największą zaletą jest fakt, że powstał w oparciu o prawdziwą historię. Niestety przeniesiona na ekran straciła dużo ze swego czaru i uroku. Jest zbyt sztampowy, by zachwycić, ale na tyle dobrze wykonany, by oglądało się to bez znużenia.


Obraz podejmuje bardzo ciekawe tematy pokusy szybkich pieniędzy oraz paradoksu świata przestępczego, który najwyżej ceni niewinność, a jednocześnie nie potrafi powstrzymać się przed jej zniszczeniem i demoralizacją. Dlatego też dla mnie najciekawszą postacią nie jest Sam grany przez Eisenberga a Yosef w interpretacji Barthy. Choć Sam na takiego nie wygląda, jest postacią bardzo silną, która z powodzeniem mogłaby sobie poradzić w przestępczym świecie jak i z powrotem do "normalnego" życia. Yosef z kolei sprawia wrażenie silnego, lecz w rzeczywistości bardzo źle znosi utratę własnych korzeni, przez co wpada w autodestrukcyjny wir.

Niestety twórcy nie wygrywają wątków psychologicznych. Stanowią one jedynie tło i dramatyczny kontrapunkt. Film jest bardzo przewidywalną produkcją sensacyjną, robotą rzemieślników pozbawionych szerokich artystycznych horyzontów.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

היום שאחרי לכתי (2019)

The Entitled (2011)

Son of a Gun (2014)

Non accettare i sogni dagli sconosciuti (2015)

Blackhat (2015)