Trick (1999)
Bardzo urocza komedyjka. Baśń o miłości, która rodzi się w ciągu jednej nocy.
Muszę powiedzieć, że spodobała mi się ta historia. Jim Fall wiedział, co i jak poskładać, by powstał film lekki, przyjemny i cholernie romantyczny. Kiedy przyjrzeć się całości z boku, to tak naprawdę nie ma tu wiele. Jak w wacie cukrowej. A jednak nie sposób pod czasu seansu nie ulec urokowi Pitoca o oczach jak u błagającego o kość spaniela. I nawet Tori Spelling wypada nieźle, zwłaszcza w scenie w barze. Nie spodziewałem się, że będę ją kiedyś chwalił.
Jak na debiut reżyserski film więcej niż udany. Dla Falla był przepustką do Hollywood. Przepustką, z której nie skorzystał (jego kolejny film był finansową klapą z Hillary Duff).
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz