Blackbird (2012)


Ach ta młodość! Te totalne sądy. Brak tolerancji dla dwuznaczności i sprzecznych komunikatów. Egocentryzm absolutny. Dorastanie to czas, kiedy monolit pewności zaczyna być powoli miażdżony, przycinany, cyzelowany, aż w końcu racjonalizacje, kompromisy stają się codziennością. Właśnie o utracie niewinności opowiada Jason Buxton w swoim filmie.


Poszedł jednak na łatwiznę, bo wybrał przypadek dość skrajny. Wszystkie procesy, jakie zazwyczaj dzieją się niepostrzeżenie, poprzez z pozoru nic nieznaczące ustępstwa, tu są powiększone niczym atomy w mikroskopie elektronowym. Stąd Sean musi być odmieńcem, choć wcale nim nie jest. Po prostu chce zaznaczyć swoją autonomię. Stąd oskarżenia o planowanie masakry i nacisk, żeby się przyznał, bo tak wyjdzie na wolność.

I z jednej strony mogę to zrozumieć. W ten sposób procesy "wychowawcze" zostały wyraźniej ukazane. Z drugiej strony skrajność historii sprawia, że między filmem a widzem pozostaje dystans. Gdyby to samo reżyser spróbował pokazać na przykładzie bliższym życiu każdego z nas, wtedy miałby trudniejsze zadanie, ale jego wymowa mocniej wstrząsnęłaby widzami.

Mam jeszcze jeden problem z "Czarnym ptakiem". Ten film jest zbyt romantyczny. Żegnamy bohatera w chwili, w której jeszcze nie do końca stał się dorosłym, wciąż jeszcze ma ideały. Świat go nie przygniótł. Może jestem cynikiem, ale jakoś na co dzień mało spotyka się takich osób. W pewnym wieku idealizm staje się chorobą psychiczną, więc poza murami wariatkowa lub w sektach trudno się nań natknąć.

Z drugiej strony spodobało mi się ukazanie relacji ojcowsko-synowskiej, w szczególności troski połączonej z niemożliwością nawiązania komunikacji. To wydało mi się bardzo prawdziwe.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)