Post Tenebras Lux (2012)
Jak rozumiem po oderwanej głowie na końcu filmu, ma to być obraz pesymistyczny, ale ja nie potrafię odbierać go inaczej jako obraz optymistyczny. I to wcale nie dlatego, że post tenebras lux (po ciemności światło), ale dlatego, że film ten zdejmuje wszelką odpowiedzialność z człowieka.
Jeśli wierzyć Reygadasowi, żadna z naszych decyzji nie jest w rzeczywistości nasza. Nasze spojrzenie na świat rzadko kiedy jest pełne (jeśli w ogóle), nasze czyny nie mają większego znaczenia, bo kto inny decyduje o konsekwencjach. Przypadek nie jest więc przypadkiem, grzech nie jest grzechem, a co najwyżej naiwną ucieczką przed tym, przed czym uciec się nie da. Życie więc nie ma większego sensu, skoro kontrola jest tylko złudzeniem. A jednak właśnie w tym tkwi optymizm. Ponieważ to daje nam absolutną wolność. Tylko co można z taką wolnością zrobić? Może być jak dzieci, żyć chwilą obecną i tyle.
Ciekawe czy o to chodziło Kalwinowi? Okazuje się bowiem, sam dowiedziałem się o tym przed chwilą, że post tenebras lux to motto kalwinizmu.
Ocena: 6
Jeśli wierzyć Reygadasowi, żadna z naszych decyzji nie jest w rzeczywistości nasza. Nasze spojrzenie na świat rzadko kiedy jest pełne (jeśli w ogóle), nasze czyny nie mają większego znaczenia, bo kto inny decyduje o konsekwencjach. Przypadek nie jest więc przypadkiem, grzech nie jest grzechem, a co najwyżej naiwną ucieczką przed tym, przed czym uciec się nie da. Życie więc nie ma większego sensu, skoro kontrola jest tylko złudzeniem. A jednak właśnie w tym tkwi optymizm. Ponieważ to daje nam absolutną wolność. Tylko co można z taką wolnością zrobić? Może być jak dzieci, żyć chwilą obecną i tyle.
Ciekawe czy o to chodziło Kalwinowi? Okazuje się bowiem, sam dowiedziałem się o tym przed chwilą, że post tenebras lux to motto kalwinizmu.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz