Lo imposible (2012)


Gdyby nie strona wizualna, wątpię, by większość poświęciła filmowi więcej niż pięć minut. Jest to bowiem nic więcej, jak standardowy wyciskacz łez inspirowany prawdziwą historią. Amerykańskie kanały telewizyjne produkują tego rodzaju filmy na pęczki. Różnica jest w nich jedna: część kończy się happy-endem, część nie.


Wizualnie "Niemożliwe" jest jednak wspaniałe. Samo tsunami imponuje realizmem wykonania. Można naprawdę poczuć, jakim to potężnym żywiołem jest woda. Podobają mi się też zdjęcia, piękne krajobrazy i intymne portrety ludzkiej niedoli. Ale na tym nie da się wygrać całego filmu. Z aktorów największe wrażenie zrobił na mnie młody Tom Holland. Dzieciak ma talent, a kamera go kocha. Naomi Watts, która zdobywa nominacje na prawo i lewo, moim zdanie jest przereklamowana.

Ogólnie na ceremonii rozdania nagród Goya będę kibicować "Królewnie Śnieżce", a nie "Niemożliwemu".

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)