Scenes from a Gay Marriage (2012)


"Scenes from a Gay Marriage" to jeden z tych filmów, w których sąd obiektywny mocno odbiega od oceny subiektywnej. Patrząc na wykonanie i konstrukcję filmu, niestety trzeba powiedzieć, że rzecz jest dość słaba. Pomijam już fakt, że chwilami ma kiepski dźwięk. Chodzi o samą narrację. Całość jest nierówna. Są miejsca dopieszczone, gdzie fajnie współgra obraz, montaż i aktorzy. Należy do nich większość scen interakcji między Darrenem a Joe. Są jednak i takie sceny, które wydają się zbyt ogólnikowe, zrobione na szybko, bardziej zaznaczone niż dopracowane. To sprawia, że cała konstrukcja fabularna jest chwiejna. Trudno jest chociażby uwierzyć w obsesję Darrena sąsiadem z góry. A bez tego jego "olśnienie" co do Joe nie jest właściwie wygrane.


Ale nie potrafię być surowy wobec twórców. Widać, że lubią kino i być może to robienie filmów jest ich obsesją, kompulsywnym przymusem. Ale tego rodzaju obsesje jestem w stanie zrozumieć i nie krytykować. "Scenes from a Gay Marriage" zresztą nie kryguje się na niewiadomo jakie dzieło. To mały film, zrobiony z pasji i to widać w niektórych dialogach i scenkach rodzajowych, który tak naprawdę nie posuwały akcji do przodu i można je w sumie uznać za nudne, ale mi się podobały same w sobie, jako naturalne zobrazowanie różnorodności ludzkich interakcji.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)