The Little Death (2014)
Wszyscy mężczyźni, którzy mają się urodzić w Australii powinni wcześniej otrzymywać ulotkę informującą o wysokim zagrożeniu zdrowia i życia. Z "To właśnie seks" jasno wynika, że bycie samcem na antypodach to groźna profesja. Jej skutkami może być śmierć lub kalectwo. A wszystko to przez kobiety. Jedna marzy o gwałcie. Druga torturuje psychicznie męża, bo odkryła, że orgazm jest u niej nierozerwalnie związany ze łzami. Trzecia popełniła błąd i poszła na terapię par, czym uwolniła demona obsesji u swego męża. Czwarta zrzędzi, a jeszcze inna po prostu jest kobietą, co wystarcza, by doprowadzić faceta do zguby.
Ale to tylko jeden z wielu aspektów "To właśnie seks". Obraz ma formę nowelowej opowieści. Trudno jednak połapać się w tym, co ma je wszystkie łączyć (poza miejscem). Tematycznie są ze sobą niespójne. Większość opowiada o tym, jakie skutki niesie ze sobą odkrywanie przez pary o dłuższym stażu tego, kim są naprawdę i czego pragną w życiu. Ale temu przeczy historia głuchej dziewczyny prowadzącej seksrozmowę z głuchoniemym młodzieńcem. Ta nowelka jest bowiem opowieścią o rodzącym się uczuciu i przepełnia ją radosny optymizm i naiwna nieświadomość problemów, jakie mogą w przyszłości się pojawić.
Oryginalny tytuł ("mała śmierć") bezpośrednio odnosi się do orgazmu. Ale seks ma istotne znaczenie jedynie w połowie nowelek. W pozostałych przypadkach chodzi raczej o intymność, kompensację kompleksów poprzez urzeczywistnianie fantazji.
Plusem filmu jest obsada i cała plejada sympatycznych bohaterów. Nawet psychopaci i przestępcy seksualni wyglądają na miłych ludzi. Szkoda więc, że całość jest zbyt chaotyczna jak na mój gust.
Ocena: 5
Ale to tylko jeden z wielu aspektów "To właśnie seks". Obraz ma formę nowelowej opowieści. Trudno jednak połapać się w tym, co ma je wszystkie łączyć (poza miejscem). Tematycznie są ze sobą niespójne. Większość opowiada o tym, jakie skutki niesie ze sobą odkrywanie przez pary o dłuższym stażu tego, kim są naprawdę i czego pragną w życiu. Ale temu przeczy historia głuchej dziewczyny prowadzącej seksrozmowę z głuchoniemym młodzieńcem. Ta nowelka jest bowiem opowieścią o rodzącym się uczuciu i przepełnia ją radosny optymizm i naiwna nieświadomość problemów, jakie mogą w przyszłości się pojawić.
Oryginalny tytuł ("mała śmierć") bezpośrednio odnosi się do orgazmu. Ale seks ma istotne znaczenie jedynie w połowie nowelek. W pozostałych przypadkach chodzi raczej o intymność, kompensację kompleksów poprzez urzeczywistnianie fantazji.
Plusem filmu jest obsada i cała plejada sympatycznych bohaterów. Nawet psychopaci i przestępcy seksualni wyglądają na miłych ludzi. Szkoda więc, że całość jest zbyt chaotyczna jak na mój gust.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz