Swept Under (2015)
"Pozamiatane" nie jest aż tak złym filmem jak "Kongresman", ale i tak nie zalecam jego oglądania. Chyba że jesteście fanami grających w nim aktorów. Ja lubię Aarona Ashmore'a i dlatego po film sięgnąłem. I nie żałuję. Ashmore gra tak, jak się tego spodziewałem. Jest więc sympatyczny, ma fajną postać, nawet jeśli mało oryginalną.
Jednak sam obraz Michela Poulette'a jest produktem dość standardowym. Scenariusz sprawia wrażenie, jakby wygenerował go program komputerowy do zapychania czasu antenowego telewizji. Ma więcej wspólnego z pilotem skasowanego serialu niż z filmem z prawdziwego zdarzenia. I choć zapewne nie byłby to hit telewizji, to jako nieco inaczej podchodzący do gatunku "procedural" serial mógłby się sprawdzić. Dlatego też trochę żałuję, że "Pozamiatane" nie stało się serialem. Nick i Morgan to klasyczna telewizyjna para: nic nadzwyczajnego, ale obejrzenie odcinka ich przygód przed snem byłoby całkiem przyjemną opcją.
Ocena: 5
Jednak sam obraz Michela Poulette'a jest produktem dość standardowym. Scenariusz sprawia wrażenie, jakby wygenerował go program komputerowy do zapychania czasu antenowego telewizji. Ma więcej wspólnego z pilotem skasowanego serialu niż z filmem z prawdziwego zdarzenia. I choć zapewne nie byłby to hit telewizji, to jako nieco inaczej podchodzący do gatunku "procedural" serial mógłby się sprawdzić. Dlatego też trochę żałuję, że "Pozamiatane" nie stało się serialem. Nick i Morgan to klasyczna telewizyjna para: nic nadzwyczajnego, ale obejrzenie odcinka ich przygód przed snem byłoby całkiem przyjemną opcją.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz