The Bookshop (2017)

To było interesujące intelektualnie doświadczenie. W "Księgarni z marzeniami" Isabel Coixet dokonała bowiem demontażu jednego z moich ulubionych toposów - pojawienie się Obcego, co ma zbawienny wpływ na całym system rozsadzając status quo i pozwalając na wytworzenie się nowych, bardziej układów relacji międzyludzkich.



Film zaczyna się klasycznie. Oto senne miasteczko, gdzie nic od lat się nie zmienia. Każdy zna swoje miejsce, a codzienność toczy się nieśpiesznie znikąd donikąd. Aż zmieni to Florence Green. Tęsknota za zmarłym przed laty mężem pchnie ją ku decyzji, by spełnić swoje marzenie i otworzyć w miasteczku pierwszą księgarnię. Kupiła nawet dom, który przez lata popadał w ruinę ignorowany przez anemiczną wspólnotę.

To, co następuje później, jest pozornie zgodne z toposem. Odwaga i bezkompromisowość bohaterki, jej determinacja w stawianiu oporu status quo bez aktywnej walki z nim oraz podążanie za głosem serca zaczyna wpływać na wspólnotę. Kobieta stanie się mentorką i wzorem do naśladowania dla dorastającej dziewczynki, której inteligencja do tej pory się marnowała. Za jej sprawą ze swojej skorupy wyjdzie też lokalny odludek, bohater wielu niestworzonych historii opowiadanych przez miejskie plotkary.

Jak jednak napisałem wyżej, są to tylko pozory. Coixet nie jest bezkrytyczna wobec protagonistki. Jej naiwne przekonania i ślepa odwaga, którą tak zachwycają się niektóre z postaci filmu, reżyserce nie imponują. Coixet pokazuje ich nieżyciowość w starciu z systemem, który zrobi wszystko, by powrócić do stanu sprzed zachwiania równowagi. Hiszpańska reżyserka odczarowuje topos pokazując okrutną rzeczywistość, w której to inercja zwycięża. Odrzuca koncepcję zmiany poprzez bierną obecność (bo zachowanie bohaterki trudno nawet nazwać oporem), która może odmienić pojedyncze osoby, ale nie świat. Do tego potrzebne są czyny, co rozumieją wrogowie bohaterki, a także niektórzy z jej sojuszników.

Pomysł tego filmu bardzo mi się spodobał. Jednak realizacyjnie pozostawił sporą dawkę niedosytu. Reżyserka nie skorzystała z okazji, by wykorzystać stylistykę demontowanego przez nią toposu do wzmocnienia przekazu.  Forma "Księgarni z marzeniami" jest zbyt statyczna i staroświecka. To jedynie tło, na którym rozgrywa się historia, a nie niezbywalny element opowieści. Podobnie wygląda sprawa z kreacjami aktorskimi, które są w większości pierwszorzędne, ale zarazem zdystansowane i za bardzo wystudiowane, by stanowić żywy element przesłania. Przeszkadzał mi chłód opowieści i wyrachowanie całej konstrukcji. Wolałbym, gdyby reżyserka z większą pasją i bezwzględnością zabrała się do niszczenia jednego z moich ulubionych filmowych tematów.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)