Le voyage du prince (2019)

Niewiele oglądam tego rodzaju animacji, dlatego też dla mnie "Le voyage du prince" był naprawdę miłą odmianą. W przeciwieństwie do większości amerykańskich filmów rysunkowych, ten był zdecydowanie bardziej stonowany. Narracja płynie spokojnie, wręcz leniwie. Nie jest jednak szczególnie infantylna. Przeciwnie, ma w sobie całkiem sporo głębi. To kino mądre, odrzucające ostre, jednoznaczne kategorie. To ostatnie zdumiało mnie najbardziej, bo też film jest w zasadzie portretem kilku wariantów cywilizacji. Naturalnym więc wydaje się ich klasyfikowanie, co jest lepsze dla ludzi, a co gorsze. Zamiast tego twórcy po równo rozdzielają plusy i minusy, pokazując, że różne podejścia do tego, jak żyć, wcale nie oznaczają, że jedne są gorsze od innych. Jeśli w czymś zdają się przewyższać inne, to oznacza to braki w innych dziedzinach. "Le voyage du prince" mówi o tym, że ta różnorodność jest błogosławieństwem, ponieważ zamiast zmuszać cały świat do podporządkowania się jednemu schematowi, pozwala każdemu z nas znaleźć swoje własne miejsce na Ziemie. Jedni wybiorą leniwe życie na łonie natury, inni kierat i cuda technologii, a jeszcze inni wciąż będą szukać tego, co jest poza granicami. I to jest właśnie cudowne.



Jednak mimo wielu plusów, ta francuska animacja nie podbiła mojego serca. Jest ciekawa, pomysłowa, mądra. A mimo to miejscami wydała mi się za sztywna, przeintelektualizowana. Ma w sobie dużo magii, która jednak nie dotyka duszy, pozostaje raczej konceptem, którym mogę się delektować, kiedy o nim myślę, ale nie wtedy, kiedy go doświadczam. Po części jest to zapewne spowodowane konstrukcją bohaterów i relacji między nimi. Mają oni bowiem w moim odczuci przedmiotowy charakter, brak im niezależności od myśli przewodniej. To znaczy, że nie ich doświadczenia sprawiają, że w głowie widza rodzi się jakaś refleksja, ale idea jest czytelna od samego początku, a bohaterowie mają ją jedynie zaprezentować w nośny i łatwo przyswajalny sposób. Taki sposób prezentacji rzadko kiedy mi się podoba. To nie jest jeden z tych przypadków.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Hvítur, hvítur dagur (2019)

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)