Vakuum (2017)
Kiedy poznajemy Meredith i André, para jest w trakcie przygotowań do obchodów 35. rocznicy ślubu. I wydaje się, że wciąż są ze sobą szczęśliwi, że ich pożycie układa się harmonijnie. Niestety kobieta wkrótce odkrywa, że wielu rzeczy o mężu nie wiedziała. I zapłaciła za to cenę własnego zdrowia - mąż zaraził ją wirusem HIV.
Ciekawy punkt wyjścia, prawda? Niestety reżyserka nie potrafiła go rozwinąć. Choć doskonale widać, że zdawała sobie sprawę z tego, w jakim kierunku powinna z opowieścią podążać. W filmie pojawiają się więc elementy konfrontowania się kobiety ze świadomością, że jest nosicielką HIV. Są też elementy wskazujące na cierpienie żony zdradzonej przez męża i nie potrafiącej zrozumieć, dlaczego tak się stało. Jest też wątek kobiety, która pomimo wszystkiego, co zrobił jej mąż, nie potrafi przestać go kochać i nie wie, jak poradzić sobie z wściekłością, wstydem, strachem i miłością tworzących egzystencjalny Węzeł Gordyjski.
Problem polega jednak na tym, że wszystko w tym filmie jest ledwo dotknięte. Gdyby nie zaangażowanie aktorów, niemal nic z potencjału, jaki można odnaleźć w tej historii, nie zostałby zrealizowany. "Próżnia" zgodnie ze swoim tytułem straszy pustką: emocjonalną, intelektualną i dramatyczną. Ten film wygląda raczej na ruchomy konspekt, a nie gotowe dzieło.
Ocena: 4
Ciekawy punkt wyjścia, prawda? Niestety reżyserka nie potrafiła go rozwinąć. Choć doskonale widać, że zdawała sobie sprawę z tego, w jakim kierunku powinna z opowieścią podążać. W filmie pojawiają się więc elementy konfrontowania się kobiety ze świadomością, że jest nosicielką HIV. Są też elementy wskazujące na cierpienie żony zdradzonej przez męża i nie potrafiącej zrozumieć, dlaczego tak się stało. Jest też wątek kobiety, która pomimo wszystkiego, co zrobił jej mąż, nie potrafi przestać go kochać i nie wie, jak poradzić sobie z wściekłością, wstydem, strachem i miłością tworzących egzystencjalny Węzeł Gordyjski.
Problem polega jednak na tym, że wszystko w tym filmie jest ledwo dotknięte. Gdyby nie zaangażowanie aktorów, niemal nic z potencjału, jaki można odnaleźć w tej historii, nie zostałby zrealizowany. "Próżnia" zgodnie ze swoim tytułem straszy pustką: emocjonalną, intelektualną i dramatyczną. Ten film wygląda raczej na ruchomy konspekt, a nie gotowe dzieło.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz