Valstybinės laidotuvės (2019)

Myślałem, że "Proces" będzie jednorazowym eksperymentem Łoźnicy z ożywianiem przeszłości. Tamten film nie zrobił na mnie większego wrażenia. Sama jego idea - pokazywania materiałów archiwalnych bez jakiegokolwiek wyjaśnienia lub komentarza - wydała mi się wątpliwa. A jednak realizując "Pogrzeb Stalina" Łoźnica sięgnął po dokładnie tę samą formę. Wciąż nie rozumiem po co.



O dziwo jednak "Pogrzeb Stalina" mniej mnie wymęczył od "Procesu". Być może zadziałał efekt swojskości. Kiedy już od pierwszych minut wiedziałem, czego mogę się spodziewać, moje oczekiwania wobec filmu zostały zmodyfikowane, łatwiej było mi się przystosować do niekończących się zdjęć archiwalnych, które ukazują przeszłość bez wyjaśniania, czym ta przeszłość jest i o czym świadczą sceny prezentowane na ekranie.

Być może jednak zadziałał efekt nowości. W "Procesie" widziałem polityczne ustawki, fałsz w imię wyższej racji, które są codziennością współczesności. Wystarczy włączyć którykolwiek z kanałów informacyjnych, bo być świadkiem równie ekscytującego potoku obłudy i kłamstw ubieranych w szaty prawdy i świętości. Na tym tle "Proces" nie był zbyt atrakcyjny. Ale uroczystości takie jak te po śmierci Stalina są czymś wyjątkowym. Nawet bez kontekstu historycznego sceny tłumów gromadzących się, by uczcić wodza ZSRR, robią olbrzymie wrażenie. Poza tym jestem na tyle stary, że oglądając "Pogrzeb Stalina" przypominały mi się transmisje z innych uroczystości pogrzebowych na Placu Czerwonym, które transmitowane były w polskiej telewizji, gdy byłem dzieckiem.

Niemniej jednak wciąż pozostaje dla mnie niemożliwą do ogarnięcia zagadką, dlaczego Łoźnica pokazuje materiał bez jakiegokolwiek kontekstu historycznego. Jeśli ktoś nie zna historii ZSRR, ten nie zrozumie, co kryło się chociażby za przemówieniem Berii. Notka zaprezentowana na końcu filmu banalizuje całość sprowadzając ją do prostego w gruncie rzeczy paradoksu: oto umarł zbrodniarz, a tłumy żegnały go z najwyższymi honorami. A przecież sceny pokazywane w filmie kryją dużo więcej informacji i mogły posłużyć za podstawę wnikliwego studium kultu jednostki oraz potęgi terroru i propagandy na zbiorowe zachowania.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Tonight I Strike (2013)