Muidhond (2019)

Jonathan jest młodym chłopakiem, który właśnie dostaje od systemu sprawiedliwości drugą szansę. Wychodzi na wolność, ponieważ sprawa została zawieszona. Chłopak chce się zmienić. Nie chce czynić tego, przez co trafił do więzienia. Jego szczere postanowienie poprawy i usilne zaklinanie rzeczywistości na niewiele się zdają. Nie jest w stanie odmienić siebie. A to właśnie rdzeń jego tożsamości jest tym, co zostało zdeformowane i pcha go ku zbrodni.



"Lin" próbuje opowiedzieć o młodym pedofilu, który stawia pierwsze kroki na drodze deprawacji. Twórcy zdając sobie sprawę z trudnego temu postanowili ubezpieczyć się ubierając całość w szaty alegorii i metafor. Niestety to asekuranckie postępowanie całkowicie rozmyło temat. Więcej jest tu zabaw w wyliczanki i skupianiu się na rybie, która staje się symboliczną reprezentacją tematu tabu. O tym, czym jest pedofilia, o realiach tego dla osoby dotkniętą zaburzeniem, ale też i osób wokół niego, w "Linie" jest naprawdę niewiele.

A przecież w filmie dotkniętych jest kilka naprawdę ciekawych aspektów problemu. Jak choćby to, że pedofil zdaje się być z samej swej natury predysponowany do łatwiejszego nawiązywania kontaktów z dziećmi niż z rówieśnikami, a przez to sam jest swoim największym wrogiem. Albo to, jak bliscy, którzy nie potrafią odciąć się od takiej osoby, stają się ślepi na problem, zaczynają udawać, że nie ma problemu i wierząc, że to w jakiś magiczny sposób sprawi, że rzeczywiście go nie będzie.

To wszystko pozostaje jednak praktycznie nietknięte. I jedyną osobą, która włożyła wysiłek, by coś na temat pedofilii powiedzieć, był grający Jonathana Tijmen Govaerts. Pokazał się tu naprawdę z dobrej strony tworząc solidną i wiarygodną emocjonalnie kreację.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)