Räuberhände (2021)

Są młodzi, przyjaźnią się od zawsze. Za chwilę zdadzą maturę i wyjadą na planowaną od lat wycieczkę do Istambułu. Niestety są bohaterami filmu o wkraczaniu w dorosłość. A to na ekranie zawsze powiązane jest z traumatycznymi wydarzeniami. W przypadku "Stambulskiego ogrodu" punktem zapalnym okaże się matka-menelka jednego z bohaterów.



Film Ilkera Çataka jest dziełem minimalistycznym w tym sensie, że reżyser włożył minimum wysiłku w ukształtowanie schematu narracyjnego w możliwą do obejrzenia fabułę. Opowiada o przyjaźni, o bólu, o niespełnionych marzeniach ślizgając się po powierzchni wydarzeń. Dba o to, żeby pojawiły się sceny pokazujące bliskość i konflikt pomiędzy dwójką bohaterów. Zarazem jednak ich portrety nigdy nie wyjdą poza ramy na szybko nakreślonego szkicu. Tu i ówdzie pojawią się senne sekwencje, które sugerują głębię. Reżyserowi jednak sama sugestia najwyraźniej wystarczy, ponieważ chwilę potem zupełnie o tym zapomina.

Nie jest to opowieść o obcym mieście. Spotkanie kultur ma tu dość stereotypowy charakter. Zachowania bohaterów nie wykraczają poza absolutne minimum narzucone przez materię opowieści. Catak te niedookreślone formy potrafi jednak na tyle sprawnie prezentować, że jakimś cudem jego film ujdzie w tłumie podobnych przeciętniaków.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Home (2016)