Licorice Pizza (2021)

"Licorice Pizza" było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Do tej pory Anderson kojarzył mi się z pieczołowicie cyzelowanymi arcydziełami, które był dla mnie zbyt chłodne, zbyt perfekcyjnie bezduszne. Ten film, choć formalnie jest klasycznym Andersonem, to jednak temperamentalnie jest czymś zupełnie nowym i świeżym w jego twórczości. To rzecz pełna ciepła, młodzieńczego wigoru połączonego z nostalgią człowieka dojrzałego i doświadczonego.



Dlatego też bardzo, ale to naprawdę bardzo chciałem, żeby "Licorice Pizza" mi się spodobał. Na początku w zasadzie wcale nie musiałem ze sobą o to walczyć. Od pierwszej sceny podrywania Alany przez Gary'ego byłe zachwycony. Haim i Hoffman byli cudowni, filmowa chemia namacalna, a opowieść prowadzona była z zaskakującą werwą i lekką bryzą emocji. Potem było tylko lepiej. Hoffman odziedziczył po ojcu potężną ekranową charyzmę, którą Anderson potrafił bezbłędnie wykorzystać. Moja ulubiona scena to krótki moment, w którym Hoffman zerka wprost do kamery, wprost do widzów. Niby nic, a jednak żadna inna scena z filmu ze mną nie zostanie.

Mój zachwyt filmem trwał jakąś godzinę. Ale kiedy się w końcu skończy, gdzieś w okolicach pojawienia się na ekranie Seana Penna, to na całego. Od tego momentu film był męczarnią. Czułem się, jakbym został zmuszony do układania puzzli, ale żeby zdobyć kolejny element układanki, trzeba było wygrać "Amazing Race". Każdy epizod był monstrualnie rozbudowywany, przez co niemal fizycznie czułem, jak boleśnie wolno upływały kolejne minuty. Na szczęście w kinie byłem sam, więc w końcu wstałem i zacząłem spacerować między rzędami. Tylko tak byłem w stanie dotrwać do końca. I co z tego, że od czasu do czasu Anderson miał fajne pomysły (Cooper był super). Gdyby "Licorice Pizza" była na streamingu, zrobiłby to samo co z "The Hand of God" i oglądał film przez kilka dni na raty. Co prawda Anderson dużo lepiej ogarnia sentymentalizm i nostalgię od Sorrentino, ale i tak drugiej godziny "Licorice Pizza" nie będę mile wspominał.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Home (2016)