Total Recall (2012)
Doświadczenie uczy, że kiedy film ma więcej niż dwóch scenarzystów, to nie może być dobry. A "Pamięć absolutna" wylicza ich w napisach aż pięciu (więc zapewne drugie tyle nie spełniło wymogów WGA i nie zostali włączeni). Dlatego też byłem rozczarowany, kiedy okazało się, że nie jest to aż tak zły film, jak to liczba "kucharek" sugerowała. Niestety jeszcze bardziej rozczarowało mnie to, że film ma równie niewiele wspólnego z opowiadaniem Dicka, co film Verhoevena. Tak. "Pamięć absolutna" Wisemana nie jest bowiem nową adaptacją prozy Dicka, a remakem – i to dość wiernym – "Pamięci absolutnej" sprzed 22 lat. Paradoksalnie jednak w tym tkwi siła filmu. Wiseman i spółka pozostając wierni oryginałowi jednocześnie wszystko postawili na głowie. Dzięki temu udało się poprawić liczne błędy filmu Verhoevena. Oryginalna "Pamięć absolutna" była fajną produkcją rozrywkową, brutalną ale jednak mocno infantylną. Tu co prawda brutalności jest mnie...