The Dictator (2012)
No cóż. Po klapie finansowej, jaką okazał się "Dyktator" w Stanach (i w Polsce) oraz po mało entuzjastycznych recenzjach, na film wybierałem się oczekując głupiego, nudnego i mało zabawnego filmu. Na szczęście team Cohen & Charles sprawili mi bardzo miłą niespodziankę. Ku mojemu zdumieniu "Dyktator" jest naprawdę bardzo śmieszny. Kupiłem już jeden z pierwszych (i jeden z najlepszych) gagów o tym, jak słowa dobry/zły pozytywny/negatywny zostały zastąpione imieniem dyktatora aladeen. Przychodzi więc facet do lekarza, a ten mówi: Mam dla pana aladeen wiadomość i aladeen wiadomość. Którą chce pan usłyszeć najpierw . Facet odpowiada: Aladeen? Na to lekarz: Jest pan HIV aladeen . Potem jest równie zabawnie. Gra o zabijaniu żydowskich sportowców podczas olimpiady w Monachium. Owłosione pachy Zoey. Dojenie nasłanej dziewojki. Reakcja na wieść o ciąży ( Chcesz chłopca czy aborcję? ). Mógłbym tak jeszcze długo wymieniać. Do tego film ma jedną z najtrafniejszyc...