Easy A (2010)
Cóż, gdyby wgryźć się w ten film, to pewnie okazałoby się, że nie ma w nim zbyt wiele. Ale tym razem nie mam ochoty. Podobała mi się powierzchowność, kilka fajnych tekstów i ogólnie lekki, sympatyczny ton całości. Emma Stone nie wygląda na licealistkę i może nie jest najzabawniejszą dziewczyną, ale za to ma wsparcie w reszcie obsady. Mnie najbardziej spodobali się Tucci i Clarkson jako rodzice głównej bohaterki. To pierwszy film Glucka, który oglądam ale zapewne nie ostatni. Nie jest on może mistrzem komedii, ale ma poczucie humoru i wie, jak opowiadać niezobowiązujące historyjki. Oczywiście niby jest w tym wszystkim drugie dno, przypowieść o podwójnej moralności i tolerancji, ale chyba nawet Gluck i spółka nie bardzo wierzą w moralizatorstwo i można sobie spokojnie darować to "drugie dno". Ocena: 7