The Adjustment Bureau (2011)
Z zasady chodzę adaptacje prozy Dicka. Nie dlatego, bym liczył na dobre przeniesienie prozy pisarza na duży ekran (tego rodzaje nadzieje już dawno wyblakły), ale z ciekawości jak tym razem ugryziona zostanie ta paranoidalna zupa pomysłów i paradoksów. Muszę powiedzieć, że "Władcy umysłów" bardzo mnie zaskoczyli. Z jednej strony film jest bardzo bliski duchowi Dicka. Choć twórcy traktują jego pomysł bardzo dosłownie, w sposób dość naiwny kreśląc historię rzeczywistości, w której wolna wola jest pozorem, to jednak widać, że tym razem przynajmniej scenarzysta przeczytał opowiadanie zanim wycisnął z niego ostatnie soki. Z drugiej strony całość sprawia raczej wrażenie "Zmierzchu" dla starszych widzów, z historią miłości, która przekracza czasoprzestrzenne ograniczenia. W końcowym rezultacie film staje się przedziwną mieszanką ni to thrillera SF ni to paranormalnego romansu. Nie wiem, czy przypadnie ona widzom do gustu. Mnie fascynowała, ale jednocześnie odtrącała. Zab...