Underworld: Awakening (2012)
Czy twórcy filmów 3D czują jakąś perwersyjną przyjemność w opowiadaniu historii, które dzieją się w nocy, w mrocznych korytarzach? To może najlepszym filmem 3D byłby czarny ekran i dużo huków z głośników? Niestety czwarty "Underworld" podążą drogą swoich poprzedników. Dużo łubudu, mało sensu i jeszcze mniej fabuły. Gdyby nie osoby związane z tą produkcją, które lubię, pewnie nigdy bym się na film do kina nie wybrał. Niestety sympatia sympatią, ale ta rzecz to nie jest dobre kino. Chyba że ktoś gustuje w odpadkach z kinowych tartaków. Ocena: 4