Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

Le prix du succès (2017)

Obraz
Smutne jest życie głównego bohatera filmu "Cena sukcesu". Owszem, osiągnął sukces w show-biznesie i stał się rozpoznawalną twarzą. Ale w drodze na szczyt sławy nie za bardzo może liczyć na swoją rodzinę, choć sam jest wobec niej bardzo lojalny. Ciągle przekazuje rodzicom pieniądze na utrzymanie domu. Zaś swojego brata, który ma słomiany zapał, jest krewki i jeśli już wymyśli jakiś "biznes", to niewiele z tego wychodzi, zatrudnia jako swojego managera. Bohater staje więc przed trudnym wyborem: osiąść na laurach i pozostać lojalnym wobec rodziny lub też przeciąć pępowinę i wspiąć się na kolejny poziom sukcesu.

Dead Awake (2016)

Obraz
Oglądając "Dead Awake" czułem się trochę jak bohatera tego filmu - doświadczałem koszmaru na jawie. Całość zrealizowana została tak, by przypominać fabułę. Kiedy jednak przyjrzeć się jej z bliska, okaże się, że nic tu do siebie nie pasuje. Postacie nie są nawet cieniami samych siebie. Funkcjonują jako figury na szachownicy, ale poruszane są bez trzymania się jakichkolwiek reguł. Nie sposób zorientować się w motywacjach bohaterów. Zarówno w interakcjach ze sobą, jak i w sposobie (czy też raczej jego braku) radzenia sobie z problemem.

Brightburn (2019)

Obraz
SPOILER Nie wystarczy mieć pomysł. Trzeba jeszcze umieć go zrealizować. To truizm, a jednak zadziwiająco często twórcy filmowi zdają się o nim nie wiedzieć lub nie pamiętać. Do tego grona można z całą pewnością zaliczyć braci Jamesa Gunna oraz jego współpracownika jeszcze z czasów "PG Porn" Davida Yarovesky'ego.

The Unauthorized Bash Brothers Experience (2019)

Obraz
Lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów twórczości The Lonely Island. W "The Unauthorized Bash Brothers Experience" znalazło się wszystko to, co jako fan zespołu uwielbiam najbardziej: absurd, humor i muzyka. Wydaje się jednak, że tym razem stworzyli coś zdecydowanie bardziej ambitnego. Ich krótkometrażówka na swój przedziwnie paradoksalny sposób jest medytacją na temat kultu sportowych bohaterów istniejący w Ameryce, wymagający przekraczania granic, ale po wszystkim pożerający i wyrzucający na śmietnik tych, którzy mit ów realizowali wszelkimi możliwymi sposobami.

RE:BORN (2016)

Obraz
Witajcie w świecie istniejącym obok tego, który znacie. To rzeczywistość zamieszkiwana przez ludzkich drapieżników. Są mistrzami zabijania i przetrwania. Dla przeciętnego człowieka niezauważalni albo też ignorowani jako jednostki nieistotne. Kiedy jednak ich życie jest zagrożone lub kiedy otrzymają misję, stają się maszynami masowej destrukcji. Wśród nich jest jeden wojownik o niezrównanych umiejętnościach. Jest jednoosobową armią. "Od: Rodzony" to opowieść właśnie o nim.

Pororoca (2017)

Obraz
Sądząc po tym, co z Rumunii dociera do Polski, można byłoby uwierzyć, że w tamtejszej kinematografii nie istnieje pojęcie eskapizmu. Większość ich dramatów, które możemy w Polsce oglądać, portretują surową rzeczywistość. I jeśli nią manipulują, tak jak to ma miejsce w "Pororoce", to idzie to w stronę skrajnego pesymizmu, przejaskrawiania najmroczniejszych instynktów i popędów. A wszystko to prezentowane jest z maksymalnym realizmem.

Book of Love (2004)

Obraz
Wzorcowy przykład pretensjonalnego kina. Niemal wszystko jest w nim przesadnie egzaltowane. Poczynając od pary małżonków, którzy nieustannie wspominają swoją wyprawę do Kambodży, szczególnie w obecności tych, którym nie dane było wyjechać kiedykolwiek za granicę. Kończąc na dwójce młodych bohaterów gustujących w osobach w wieku swoich rodziców.

Aladdin (2019)

Obraz
Lubię Guya Ritchiego. Jest jednym z tych nielicznych reżyserów, którzy nigdy mnie nie rozczarowali. I po obejrzeniu "Aladyna" wciąż tak uważam. Choć jednocześnie jest to dla mnie jego najsłabszy film, obok "Revolvera".

Pokémon Detective Pikachu (2019)

Obraz
Przyjemne filmidło. Naprawdę nieźle się na nim bawiłem. Twórcom udało się znaleźć złoty środek pomiędzy wymaganiami fanów marki a oczekiwaniami tych, którzy z pokemonami nie mają za wiele do czynienia. W efekcie powstała fajna komedia przygodowa w duchu takich klasyków jak "Gremliny rozrabiają".

Doubles vies (2018)

Obraz
Chyba po raz pierwszy film Oliviera Assayasa nie przypadł mi do gustu. A może to Woody Allen odcisnął na mnie niezatarte piętno. Niezależnie od powodu jedno jest jasne, "Podwójne życie" nie jest moim kinem.

Dolce fine giornata (2019)

Obraz
Sam sobie jestem winien. W końcu dobrze wiem, że najczęściej filmy polskich twórców nie przypadają mi do gustu. A jednak uznałem, że skoro jest to międzynarodowa produkcja, że skoro Janda została zauważona w Sundance, to może "Słodki koniec dnia" mnie pozytywnie zaskoczy. Niestety, tak się nie stało. Choć przyznaję, Borcuch całkiem długo trzymał artystyczną pretensjonalność na krótkiej smyczy. Kiedy jednak dał jej wolną rękę, to otrzymałem szokujący popis niezdarności w operowaniu alegoriami i symbolami.

Tolkien (2019)

Obraz
"Tolkien" jest kolejnym przykładem bezsilności twórców próbujących swych sił w kinie biograficznym. Pod wieloma względami jest to bowiem film naprawdę udany. Podobała mi się muzyka Thomasa Newmana. Obraz robi też bardzo dobre wrażenie od strony wizualnej. Ale te elementy są niczym bezcenne bombki zawieszone na uschniętej choince.

John Wick: Chapter 3 - Parabellum (2019)

Obraz
"John Wick 3" jest jak sprinter, który bierze udział w maratonie. Zaczął z grubej rury i przez pierwszą ćwiartkę pędził jak szalony. To, co w tym czasie pojawia się na ekranie, jest tak odjechane, że miejscami trudno w to uwierzyć. A twórcy cały czas podkręcają śrubę i windują poprzeczkę absurdu. W drugiej ćwiartce "John Wick 3" łapie lekką zadyszkę, ale wciąż jest moc. Casablanca jest ciekawą lokacją, a scena z psami w akcji niewiele odstaje od tego, co pokazano wcześniej.

Breath (2017)

Obraz
Oto historia dwóch niespełna 14-letnich chłopaków. Kiedy ich poznajemy, prowadzą beztroskie życie pozbawione celu. Chodzą do szkoły, a czas wolny spędzają na szwendaniu się po okolicy i wyczynianiu ryzykownych psikusów. Kiedy po raz pierwszy zobaczą surferów w akcji, zrobią pierwszy krok ku dorosłości. Kolejne kroki uczynią pod wpływem Sando, sławnego niegdyś na całym świecie surfera. To on odkryje przed nimi tajniki tego sportu i będzie rzucał im wyzwania, które zmuszą chłopców do zdefiniowania (czy raczej odkrycia), kim są i czego pragną w życiu.

Thumper (2017)

Obraz
Mocno sztampowe kino, którego jedynym wyróżnikiem jest to, że tajniakiem nie jest mężczyzna lecz kobieta. Reszta jedzie na schemacie. I czyni to w sposób tak jaskrawy, że wygląda, jakby reżyser robił wszystko, co w jego mocy, by się nie przemęczyć. Stąd też bohaterka, która niby jest policjantką z doświadczeniem, zachowuje się, jakby to była jej pierwsza fucha pod przykrywką. Odkrywa bowiem (rozumiem, że we wcześniejszych zadaniach nie zdawała sobie z tego sprawy), że środowisko, które infiltruje, pełne jest osób sympatycznych, będących ofiarami okoliczności lub systemu, nie są więc jednowymiarowymi "złymi". Nie wygląda to zbyt przekonująco. A kiedy reżyser próbuje dodać trochę szarości, wychodzi mu to sztucznie.

Long Shot (2019)

Obraz
Czyżby Jonathan Levine w końcu wygrzebał się z szamba, w jakim przebywał od dłuższego czasu? Po nieśmiesznej "Cichej nocy" i niewiele lepszych "Babskich wakacjach", w końcu nakręcił komedię, którą obejrzałem z przyjemnością. Choć po prawdzie, to nie reżyseria sprawiła, że film fajnie mi się oglądało, lecz odtwórcy głównych ról.

What You Gonna Do When the World's on Fire? (2018)

Obraz
"Co zrobisz, gdy świat stanie w ogniu?" jest obrazem Ameryki z perspektywy jej czarnoskórych mieszkańców. Ale nakręcił go biały mężczyzna, do tego nie Amerykanin a Włoch. I być może dlatego tematycznie film mnie rozczarował. Niby mówi się, że zewnętrzna perspektywa jest korzystna. Jednak Minervini zamiast spojrzeć inaczej na problemy Afroamerykanów, zaprezentował najbardziej stereotypowe portrety. Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ na dokument Włocha składają się trzy niezależne historie.

Процeсс (2018)

Obraz
"Proces" to jedno z moich większych filmowych rozczarowań tego roku. Liczyłem bowiem na ciekawy dokument pokazujący działanie machiny totalitarnego państwa w praktyce, a w szczególności to, jak zachowywano pozory legalizmu, by łamać ludzi, niszczyć opozycję prawdziwą lub też wyimaginowaną. A tymczasem dostałem niekończące się pasmo nudnych przemówień, pełne nazw własnych, terminów i odniesień, które nic dla mnie nie znaczyły. Przez jakiś czas próbowałem to śledzić w skupieniu, jednak w końcu doszedłem do wniosku, że mam do czynienia ze zwykłym bełkotem.

The Hustle (2019)

Obraz
"Oszustki" na Rotten Tomatoes mają tylko 16%. Po obejrzeniu filmu muszę stwierdzić, że zupełnie mnie to nie dziwi. Tak niska nota jest adekwatna do poziomu, jaki obraz Chrisa Addisona sobą reprezentuje. Jednocześnie jednak daje wrażenie, że jest to film, który źle się ogląda. A tak wcale nie jest. Owszem, poziom dowcipów jest żenująco niski. Twórcy bazują na najgorszych instynktach i aż dziw bierze, że obyło się bez gagów fekalno-wymiotnych. A jednak większość z dowcipów naprawdę śmieszy. I to właśnie przede wszystkim dlatego, że są takie głupie. Wielokrotnie podczas seansu łapałem się za głowę nie mogąc uwierzyć, że można było wpaść na tak idiotyczne pomysły. W zdecydowanej większości jednak sprawdzały się one i z kina wyszedłem w naprawdę świetnym humorze.

Let's Dance (2019)

Obraz
Wow. Francuzi wciąż nie mają dość historii o miłości tancerzy pochodzących z różnych światów. Jeszcze nie zdążyłem zapomnieć o "Break" , a już w kinach pojawia się "Let's Dance". Jego seans to jedno wielkie deja vu. Oba filmy są do siebie bliźniaczo podobne. Oba bez żenady korzystają ze schematu, który w kinie spopularyzował "Step Up".

Veeran elämät (2019)

Obraz
Podobno od przybytku głowa nie boli. W przypadku dokumentu może jednak doprowadzić do powstania rzeczy nie do końca satysfakcjonującej. Dowodem tego jest chociażby "Magiczne życie V".

Searching Eva (2019)

Obraz
Kiedy myślę o relacji człowieka ze światem internetowym, to przychodzą mi na myśl historie o elfach i podmieńcach. Człowiek wykorzystuje sieć, media społecznościowe, by podmienić samego siebie. Rzeczywista jednostka zostaje zastąpiona przez kreację internetową, wersję 2.0 samego siebie. Wirtualny bliźniak jest pod wieloma względami identyczny. Wygląda tak samo, dzieli większość życiowych doświadczeń. Wyróżniają go detale, które dokonują całkowitej reinterpretacji rzeczywistości, tego, kim się jest w oczach świata, ale też w swoich własnych. Internetowa autotransformacja to w większości działanie dokonywane na własny użytek, a inni obserwatorzy stanowią nieodzowny element nadający podmieńcowy podmiotowy charakter, bo to z nim wchodzą oni w reakcje.

Mutafukaz (2017)

Obraz
Wielkie pozytywne zaskoczenie. Po "Mutafukaz" sięgnąłem przez przypadek. Poza kilkoma pozytywnymi opiniami nie widziałem o filmie nic. Nie miałem pojęcia, jaka jest fabuła, ani też nic o formie obrazu, poza oczywiście tym, że jest to animacja. Dlatego też wszystko, co zobaczyłem, było dla mnie zdumiewające, zaskakujące.

Journey's End (2017)

Obraz
Jest marzec 1918 roku. Na froncie zachodnim trwa wojna pozycyjna. Mimo podejmowany przez obie strony co jakiś czasu kontrofensyw, niewiele zmienia się w stanie posiadania. Rośnie tylko sterta list z nazwiskami poległych i rannych.

Kidnap (2017)

Obraz
"Porwany" doskonale obrazu problem, jakim jest poważne traktowanie gry aktorskiej w kinie, które jest w gruncie rzeczy mało poważny. Pomysł na fabułę nie jest bowiem wcale zły. Powiedziałbym nawet, że jest świetny. Zazwyczaj, kiedy ktoś zostaje porwany, to inni dowiadują się o tym z opóźnieniem, opowieść koncentruje się więc na szukaniu tropów prowadzących do uprowadzonej osoby. Tu jednak bohaterka jest świadkiem porwania i natychmiast rusza w pościg.

Jonathan Agassi Saved My Life (2018)

Obraz
Zwodniczy film. Bracia Heymann zachowali się jak profesjonalni wędkarze. Zarzucili błyskotkę jako przynętę i cierpliwie czekali, aż ryba (widz) ją połknie. Kiedy już złapali widownię na piękne ciała i upojny blichtr iluzji wolności, jaką daje przemysł porno, zaczęli drążyć temat, zdzierać maskę zadowolonego, spełnionego człowieka i obnażyli prawdę w pełnej chwale emocjonalnego bólu, egzystencjalnych kryzysów, osobowościowych niedoskonałości.

Extremely Wicked, Shockingly Evil and Vile (2019)

Obraz
Zazwyczaj gdy daję niską ocenę, to oznacza to, że film pod każdym aspektem jest zły. O "Podłym, okrutnym, złym" nie mogę tego powiedzieć. Gra aktorska jest naprawdę niezła, a Zac Efron zrobił, co do niego należało, aby udowodnić, że jest poważnym artystą. Ścieżka muzyczna może bazuje na ogranych utworach, ale w tej akurat historii sprawdzają się bezbłędnie. Także zdjęcia Brandona Trosta są niczego sobie. Wszystko to jednak zostało zmarnowane za sprawą nieporadnej reżyserii Joe Berlingera. Facet może i jest uzdolnionym dokumentalistą, ale kiedy trzeba opowiedzieć zmyśloną historię, przy zastosowaniu aktorów inscenizujących fikcję (nawet jeśli ta inspirowana jest faktami), jest jak sarna na nocnej drodze sparaliżowana przez reflektory pędzącego samochodu - kraksa jest gwarantowana.

All Is True (2018)

Obraz
Widzę, że trwa moda na opowiadanie o ostatnich latach/miesiącach życia znanych postaci. Niedawno widziałem "Happy Prince" o Oscarze Wildzie, a teraz poszedłem na "Całą prawdę o Szekspirze" opowiadającą o ostatnich trzech latach Barda. Wszystkie te filmy łączy ze sobą melancholijny klimat rozliczania się z własną przeszłością. Rozpamiętuje się w nich dawne tragedie, domyka sprawy, które przez lata pozostawały poza sferą dyskusji, dochodzi do pogodzenia się ze swoją pozycją w świecie.

The Curse of La Llorona (2019)

Obraz
SPOILER Demony, mściwe duchy i inne siły nieczyste okazują się pełnić niezwykle ważną rolę w utrzymywaniu równowagi w populacji ludzi. Stanowią element mechanizmu oczyszczającego grupę z jednostek słabych, wadliwych. Bo kim są ofiary La Llorony, jak nie osobnikami, które przez własną głupotę lub niekompetencję narażają życie swoje i innych na niebezpieczeństwo? Pozbywszy się reszta grupy stanowiłaby silniejszą, mniej podatną na niebezpieczeństwa społeczność.

Brad's Status (2017)

Obraz
Ciekawe spojrzenie na kryzys życiowy. W "Prozie życia" zdaje się on być funkcją czasu i skupienia uwagi. Bohater nie żyje "tu i teraz". Nie dostrzega własnych osiągnięć, nie potrafi docenić ani ocenić tego, co posiada. Jego teraźniejszość kurczy się do tak niewielkich rozmiarów, że jest co chwilę zaskakiwany tym, że czego nie wiedział, że różnych rzeczy nie zauważał. Za to rozdęte zostają przeszłość i przyszłość. Jedno i drugie służy mu do masochistycznej kontemplacji tego, czego nie ma. Gdy myśli o przeszłości, to zastanawia się nad swoimi wyborami i tym, czy gdyby podjął inne decyzje, teraz miałby w życiu lepiej. Kiedy myśli o przyszłości, to kreśli różne scenariusze życia swojego i swoich najbliższych, często mocno przejaskrawione w stosunku do tego, co realistycznie ma lub może mieć miejsce. A za wszystkim kryje się myśl, że mogło być lepiej, że może być gorzej.

Rebel in the Rye (2017)

Obraz
"Zbuntowany w zbożu" to kolejny przykład na nieudolność kina w próbie uchwycenia tajemnicy procesu twórczego. Od strony technicznej Danny Strong zrobił rzecz, której nie można nic zarzucić. Problem jednak w tym, że postać pisarza i to, jak powstają opowiadania i powieści, nakreślona została w sposób prymitywny i niewiarygodny.

Betoniyö (2013)

Obraz
Przez sporą część filmu "Betonowa noc" robiła na mnie pozytywne wrażenie. Podobało mi się to, że niemal wszystko jest tu czarno-białe, stonowane, ponure, a jednak Simo, główna postać filmu, potrafił skupiać się na detalach, odnajdywać w nich rzeczy niezwykłe, fascynujące. Tworzyło to iluzję bohatera o ekstremalnej wrażliwości, który mógł w miarę normalnie funkcjonować jedynie w rzeczywistości o stłumionych bodźcach, szarej, pozbawionej nadziei i kolorów.

Desire Will Set You Free (2015)

Obraz
Oglądając "Pożądanie cię wyzwoli" jednej rzeczy byłem pewien - tego, na kim wzorował się Yony Leyser kręcąc swój film. Głównie dlatego, że reżyser po prostu to deklaruje, a to przez wymawianie ich nazwisk (Gregg Araki), a to przez umieszczanie w filmie odwołań, aluzji i cytatów z ich dzieł (John Waters, Bruce La Bruce).

The World's End (2013)

Obraz
Kryzys wieku średniego nabiera u Edgara Wrighta prawdziwie apokaliptycznych rozmiarów. A zaczyna się niewinnie, jak milion komedii i dramatów obyczajowych o facecie, którego najlepsze lata przypadły na czasy szkolno-studenckie. Kiedy inni zdołali odnaleźć swoje miejsce w dorosłym życiu, on nie potrafi zapomnieć o dawnej chwale, przez co zawieszony jest w egzystencjalnej próżni. Młodzieńcza nieodpowiedzialność i spontaniczność nie są tak sexy, kiedy ma się czterdziestkę na karku. Ale bohater, w akcie desperacji, spróbuje odtworzyć tamten czas. Do tego będą mu jednak potrzebni kumple z dzieciństwa, teraz stateczni, mający odpowiedzialne kariery i rodzinne zobowiązania. Ci niby pogardzają bohaterem, ale jego pozorna wolność budzi ich tęsknotę za tym, co minione. Tak rozpoczyna się przygoda, której konsekwencje odczuje cały świat.

Durante la tormenta (2018)

Obraz
Za wszystkie problemy człowieka odpowiadają dzieci. No, może nie za wszystkie, ale z całą pewnością za te najważniejsze. Może też nie każdego człowieka, ale głównej bohaterki filmu "Fatamorgana" jak najbardziej.

The Ballad of Buster Scruggs (2018)

Obraz
Bracia Coen wciąż nie w formie. Po rozczarowującym "Ave, "Cezar!" ich kolejny film wcale nie jest lepszy. Co mnie, jako fana ich twórczości, smuci.